Kibice giżyckiego szczypiorniaka mogli w ostatnich tygodniach czuć niepewność co do dalszych losów MTS-u Giżycko. Klub zamierza jednak wciąż toczyć rywalizację w rozgrywkach tego sezonu, a w najbliższym otoczeniu pojawia się coraz więcej pozytywnych symptomów.

9 grudnia 2022 r. to data, która wstrząsnęła giżyckim sportem. Tego dnia odszedł Andrzej Paszkiewicz, trener piłki ręcznej z ogromnym stażem, prekursor szczypiorniaka w Giżycku oraz organizator wielu ogólnopolskich imprez poświęconych promocji tej dyscypliny wśród młodzieży. Był zarówno prezesem Młodzieżowego Towarzystwa Sportowego, jak i trenerem w tym klubie.

Jednym z ostatnich meczów, w którym Paszkiewicz poprowadził swój zespół, była rywalizacja z MKS Truso Elbląg, 29 listopada ubiegłego roku. Mimo porażki na własnym parkiecie 24:27, trener wywalczył awans do 1/16 finału Mistrzostw Polski Juniorek. Dzięki temu giżycczanki pojadą pod koniec stycznia do Gdyni, gdzie zmierzą się z MKS-em Kusy Szczecin oraz gospodyniami, SPR Arką Gdynia. Dwie z trzech tych drużyn zapewnią sobie udział w 1/8 finału mistrzostw kraju. Wobec zaistniałej sytuacji, obecnie funkcję trenera MTS-u Giżycko sprawuje Janusz Świętoń.

Działacze klubu nie zamierzają opuszczać rąk i chcą kontynuować to, czego nie zdążył Andrzej Paszkiewicz. Dlatego też najbliższa rodzina zmarłego trenera zadeklarowała nie tylko chęć dalszych działań stowarzyszenia, lecz również organizacji turniejów piłki ręcznej w letniej stolicy Polski. Dotychczasowy Mazurski Festiwal Piłki Ręcznej Dziewcząt i Chłopców zostanie przemianowany na Memoriał im. Andrzeja Paszkiewicza. Wzorem poprzednich edycji festiwalu, Memoriał odbędzie się pod koniec sierpnia.

MTS Giżycko potrzebuje teraz wsparcia, nie tylko kibiców. Okazać je można np. poprzez przekazanie swojego 1,5% podczas składania zeznania podatkowego. Pomóżmy MTS Giżycko wspierać lokalne talenty oraz otworzyć im drogę do potencjalnej, wielkiej kariery zawodniczej.

Informacje i grafika: MTS Giżycko